Ostatni raz latałem we wrześniu i od tamtego czasu moje skrzydełko leży w worku w plecaku.
Czy nic mu nie będzie? Mieszkam w bloku i nie bardzo mam jak je rozwiesić żeby się przewietrzyło, a wszystkie najbliższe polany są mokre i nie zapowiada się żeby wyschły

Z góry dziękuje za pomoc
