Jak w temacie.Leży sobie spokojnie 2 m-ce w bagażniku.Dziś ledwo -5st.C a on nie chce odpalić. Macie jakieś pomysły?
Objaw jest taki: po zalaniu gaźnika odpalił i wszedł na wysokie obroty potem zdechł. .Przy kolejnych próbach nic,aż w końcu ponownie zapalił i zdechł jak uprzednio. Latem i jesienią bzykał aż miło ,a tera pompka. Jakieś pomysły by temu zaradzić raz na jutro?!
-- 2014-12-28, 17:36 --
No coś jest nie halo z napędem.
PO DŁUŻESZYM "LEŻAKOWANIU" SOLO210 NIE ODPALA
Moderatorzy: zbyszek_wlodarczak, kamil_rc, wojtek.domanski