Naped WSK co myslicie i jakie sa Wasze opinie

Moderatorzy: zbyszek_wlodarczak, kamil_rc, wojtek.domanski


Autor
nartax
Posty: 22
Rejestracja: 2009-06-15, 09:32
Lokalizacja: Ząbki

Naped WSK co myslicie i jakie sa Wasze opinie

#1

Post autor: nartax »

co myslicie o PPG na WSKa moze macie jakieś zdjecia, głowne problemy z tymi napędami?

zbylu
Posty: 53
Rejestracja: 2009-03-22, 20:30
Lokalizacja: Warszawa

#2

Post autor: zbylu »

Witam
Z napędami ppg z silnikiem WSK 175 jest taka sprawa, że każdy jest inny. Można trafic na ładnie wykonany 22-23 kg napęd albo na 35 kg nielota.
Główną zaletą napądów WSK jest taniosć częsci. Porównaj ceny częsci WSK 175 a SOLO 210 (szok), a psuje sie wszystko czy to WSK czy SOLO.
Zatarcie silnika w SOLO 210 to spory grosz, mała dziurka w zbiorniku to kilka stówek, a WSK : 5 dm3 -9zł, zbiornik 10 dm3 -15zł(sklep Biedronka).
Co do wad: WSK 175 to waga nie jest największym problemem (im WSK lzejsza tym droższa), problem to niska jakosć częsci. Trzeba sie sporo nabiegać
aby dostać cos odpowiedniego. Jesli WSK-a jest dobrze zrobiona, dobrane odpowiednie smigło to można polatać przy wadze do 80 kg.
Sam latam na WSK 175, waga mojego napędu to 23,8 kg bez uprzeży (wiem sporo), śmigło 120cm, przełozenie 1:2,3 albo 1:2,64, na foto jest zamontowane
przełożenie 1:2,64 i śmigło od SOLO 210 1:2,5 obroty silnika to 6600-6700,ciąg cos 45-48 KG.
Co do awaryjnosci to było kilka niespodzianek(spadła fajka, padło gaszenie silnika, poluzował się pasek, odpadł filtr powietrza, no i walbro-tu były problemy)
sam silnik a własciwie układ tłokowo-korboy bo tyle pozostało z WSK 175 działa pare ładnych lat bez awari.
Oczywiscie wolałbym Ventora V-125.
Co do fotek to mogę przesłać ci mój zbiór PPG WSK które były w sieci,jest tego troche.
Załączniki
33.JPG
(66.52 KiB) Pobrany 340 razy
11.JPG
(67.59 KiB) Pobrany 346 razy

kajan002
Posty: 144
Rejestracja: 2007-12-12, 11:02
Lokalizacja: krosno

#3

Post autor: kajan002 »

Po co Ci Ventora...? chyba ze masz kasę i chcesz sie pokazac ,chlopacy krecą na WSK-ce pulap ponad 2tys
i dalej chodzi,no..troszkę ciezszy ale tani zrobiony z takich samych motorkow ... kajan

Autor
nartax
Posty: 22
Rejestracja: 2009-06-15, 09:32
Lokalizacja: Ząbki

#4

Post autor: nartax »

Zbylu podeślij te fotki wsk na jacucool@wp.pl

A powiedzcie mi co z awariami WSKi podobno co chwila trzeba robić remonty

zbylu
Posty: 53
Rejestracja: 2009-03-22, 20:30
Lokalizacja: Warszawa

#5

Post autor: zbylu »

Witam
U mnie ta chwila trwa 5 lat,awaryjność jest wypadkową jakości części i fachowości osoby która napęd składała.Co by nie mówić większość młodych
konstruktorów-amatorów zaczyna właśnie od WSK 175(taniość i dostępność części).Powstają dziwne potworki które pózniej można oglądać na Allegro.
To co najbardziej awaryjne w WSK 175 czyli skrzynia biegów zostaje odcięte.

Latać każdy może trochę taniej lub troszkę drożej . :mrgreen:

pozdrawiam zbylu

kajan002
Posty: 144
Rejestracja: 2007-12-12, 11:02
Lokalizacja: krosno

#6

Post autor: kajan002 »

Ale...WSK175 trza sie z tym zgodzic,byl dobrym silnikiem,,ale są inne lzejsze ,tanie,mocniejsze chocby na czesciach Mz Etz150,a przerobiony na 175 z karterem z membraną daje lepszy ciąg od solo 210 stuningowanego..mozna na nim spokojnie polatac na syntezie,wazy taki naped 22 kg bez uprzezy ...kajan

zbylu
Posty: 53
Rejestracja: 2009-03-22, 20:30
Lokalizacja: Warszawa

#7

Post autor: zbylu »

To prawda MZ-a jest lżejsza( tak na oko o te 2-3kg),to prawda że MZ-a to solidny niemiecki silnik(wysoka jakość części zamiennych a nie rzemiosło).Na pewno MZ-a a właściwie KAJAN175 jest mocniejszy(membrana,pojemność 175,dopasowany wydech),WSK 175 z tłumikiem z filtrów po oleju nie ma szans(choć można teoretycznie z WSK-i uzyskać parametry silnika WSK 3.40).Jest jedna zaleta WSK-i której nie posiada żaden inny napęd to: CENA,jeśli nie ma kasy a mamy parcie w powietrze to WSK 175 nas tam zabierze.
zbylu

zbylu
Posty: 53
Rejestracja: 2009-03-22, 20:30
Lokalizacja: Warszawa

#8

Post autor: zbylu »

Tu mam link dla posiadaczy samoróbek, są tam dane z prawdziwymi kg wagi i prawdziwymi KG ciągu napędów firmowych, ciekawa lektura na nielotny dzień.Co prawda strona nie po naszemu ale łatwo jest się domyśleć o co chodzi.Ciekawie wygląda porównanie napędów na silniku SNAP 100,tam 46 KG(śmigło 121cm) a na stronie paramotor.pl 67 KG (śmigło120cm). :?: zbylu

nie spamuj://spamer.ojovolador.com/ppg/tables/standard.html

piokowalik
Posty: 22
Rejestracja: 2009-04-18, 15:00
Lokalizacja: Włochy

#9

Post autor: piokowalik »

Cześć
Zbylu a jaki zaplon zastosowałeś w tym napędzie?

Pozdrawiam

zbylu
Posty: 53
Rejestracja: 2009-03-22, 20:30
Lokalizacja: Warszawa

#10

Post autor: zbylu »

Witam,jak ktoś jest spostrzegawczy to zorientuje się że mój napęd to krewniak napędów kol.Burligi( w końcu jeśli kopiować to najlepsze rozwiązania).
Odnośnie zapłonu to na początku był od piły spalinowej( partner351, na allegro piłę z zatartym silnikiem bez prowadnicy i gaźnika można kupić za 50 zł). Tokarz zrobi swoje,spawacz również i mamy zapłon.
I tu kilka moich uwag odnośnie takiego zapłonu w silniku WSK,jeśli stosujemy taki zapłon to koniecznie z odprężnikiem w głowicy.
W moim przypadku był to warunek konieczny by odpalić silnik po zwiększeniu stopnia sprężania (z 9 na 9,7-9,8),wcześniej kończyło się urywaniem linki szarpanki.Poza tym zapłon działał bez zarzutu(leki-0,5kg,bezobsługowy,bezawaryjny -no bo co niby się mogło zepsuć). Moja frustracja sięgnęła szczytu gdy podczas odpalania napędu w wysokiej trawie rozwaliłem śmigło(kamień lub kretowisko).Postanowiłem zmienić zapłon na taki który umożliwi mi uruchomienie napędu na plecach.
Znalazłem w internecie schemat prostego zapłonu tranzystorowego opartego na układzie IRF840(kilka oporników,2 diody i jedna dioda led -całość kosztowała ok 10zł),
przerywacz jako czujnik położenia wału.I ten zapłon jest obecnie zamontowany w moim napędzie, wymaga on zasilania z akumulatora(stosuje 11,1v lit-pol waga
od 0,2-0,25kg zależnie od pojemności:3-4Ah).Pobór prądu wynosi 1A(średnie)co wystarcza na wypalenie 2 zbiorników 5dm3 na jednym ładowaniu akumulatora.
Cały zapłon waży 0,8kg i wymaga troszkę uwagi(pilnowanie stanu akumulatora, kontroli ostawień przerywacza) ale daje sporą iskrę przy każdych obrotach silnika.Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy decyzja które wybierzemy zależy od wielu czynników, każdy wie co mu potrzeba .
Na koniec wspomnę że w moim zapasowym silniku montuje zapłon na NANOPLEX-e i czujniku indukcyjnym co pozwoli pozbyć się przerywacza i może doda troszkę mocy,wadę tego rozwiązania to odcinanie zapłonu przez moduł przy 7000 ob/min.
pozdrawiam zbylu

rudzix
Posty: 1
Rejestracja: 2010-01-27, 15:20
Lokalizacja: samin

#11

Post autor: rudzix »

staram sie zrobic,, cos " z wsk-i jesli ma ktos jakies fotki to bym byl wdzieczny przemek2238@wp.pl
ODPOWIEDZ