Co się stało !

Moderatorzy: zbyszek_wlodarczak, kamil_rc, wojtek.domanski


Autor
Pilot
Posty: 152
Rejestracja: 2009-03-04, 10:34
Lokalizacja: podkarpacie

Co się stało !

#1

Post autor: Pilot »

Podczas spokojnego lotu ,trwającego ok. 25 minut robiłem nawrót w celu wyrównania się z kolegami którzy zostali w tyle , Nukleon jest szybki :-). Poczułem wachnięcie i silnik napędu wszedł na wysokie obroty. Patrzę na dół a śmigiełko ładnie odeszło od napędu i spokojnie opada . Niewiele mysląć zacząłem kręcić z 500 m za śmigłem, szkoda mi się go zrobiło i znalazłem go na łące , jakie było moje ździwienie jak go zobaczyłem, na ok. 30 cm śmigło zostało rozszczepione . Kto by mi na to odpowiedział jaka była przyczyna odejścia śmigła od napędu ( ścieło 4 szpilki )" VENTOR 125+ WERENC 126 " I co mogło być przyczyną. Jeżeli ktoś z kolegów miał taką przygodę, to prosiłbym o podzielenie się spostrzeżeniami ! Śmigło nie uderzyło o kosz, jest całe tylko jedna łopata rozszczepina !
Załączniki
100_2034.JPG
100_2034.JPG (46.86 KiB) Przejrzano 20636 razy
Ostatnio zmieniony 2010-08-31, 22:17 przez Pilot, łącznie zmieniany 1 raz.

Autor
Pilot
Posty: 152
Rejestracja: 2009-03-04, 10:34
Lokalizacja: podkarpacie

#2

Post autor: Pilot »

Druga fotka
Załączniki
100_2093.JPG
100_2093.JPG (24.62 KiB) Przejrzano 20632 razy

Autor
Pilot
Posty: 152
Rejestracja: 2009-03-04, 10:34
Lokalizacja: podkarpacie

#3

Post autor: Pilot »

Trzecia fotka !
Załączniki
100_2095.JPG
100_2095.JPG (22.3 KiB) Przejrzano 20631 razy

Autor
Pilot
Posty: 152
Rejestracja: 2009-03-04, 10:34
Lokalizacja: podkarpacie

#4

Post autor: Pilot »

Czwarta fotka !
Pozdrawiam !
Załączniki
100_2098.JPG
100_2098.JPG (27.93 KiB) Przejrzano 20630 razy

kajan002
Posty: 144
Rejestracja: 2007-12-12, 11:02
Lokalizacja: krosno

#5

Post autor: kajan002 »

Witam..lopata Ci pekla jak banka..musiales miec wczesniej male pekniecie na natarciu
i przy takiej szybkosci smigla wiesz jakie cisnienie sie wdarlo do srodka lopaty?
jest pusta w srodku i po prostu ją rozsadzilo cisnieniem..a reszte to moment ani wiele nie poczules jak urwalo cale smiglo,dobrze ze sie tak tylko skonczylo bo moglo Ci tez kosz polamac..kajan

Dyszel
Posty: 7
Rejestracja: 2010-09-01, 11:07
Lokalizacja: Sosnowiec

#6

Post autor: Dyszel »

Witam Mistrza Kajana zapytuje czy zamiast tego śmigła marki Verenc nie lepiej by zalożyć drewniane ,jak drewniane to jakie.

Dyszel
Posty: 7
Rejestracja: 2010-09-01, 11:07
Lokalizacja: Sosnowiec

#7

Post autor: Dyszel »

Witam
Na tym śmigle wylatałem około 14 godzin nie było naprawiane ani ubite czy jest możiwiśc żeby samo sie roskleiło na drugiej fotce widać zgrubienie to klej a pod palcem prawie go nie ma czy to przyczyna rozwarstwienia?

kajan002
Posty: 144
Rejestracja: 2007-12-12, 11:02
Lokalizacja: krosno

#8

Post autor: kajan002 »

Smigla Werenca są bardzo dobre i nie radzil bym Ci zmieniac na drewniane
tam musiala byc jakas dziurka ze weszlo cisnienie i pęklo,ale to jest moja opinia
pogadaj z Werencem moze Ci po prostu uzna to jako wada fabryczna i wymieni
poplowke na nową,ale nie jestem bieglym aby oceniac co bylo powodem
tego rozwarstwienia..kajan

lotniczek
Posty: 1
Rejestracja: 2010-09-01, 17:16
Lokalizacja: Warszawa

#9

Post autor: lotniczek »

Szanowny kolego Pilocie

Gdyby smiglo rozwarstwilo sie podczas pracy, wibracje i halas byly by tak duze, ze nie mogl bys kontynuowac lotu na silniku i wylaczyl bys go odrazu, nie wspomniales o wibracjach i halasie wiec smiglo do konca pracy bylo cale, a urwalo sie na skutek niedokrecenia srub, ktore urwaly sie pod wplywem tak zwanego zmeczenia materialu. Smiglo spadlo z wysokosci 500m wiec nie dziw sie, ze sie uszkodzilo.

Autor
Pilot
Posty: 152
Rejestracja: 2009-03-04, 10:34
Lokalizacja: podkarpacie

#10

Post autor: Pilot »

Dzięki za wszystkie wnioski i porady, sprawa się wyjaśniła . Zamykamy temat.
Yan jak zdążę to w Sarzynie zobaczysz naprawione śmigło !
Pozdrawiam !

Autor
Pilot
Posty: 152
Rejestracja: 2009-03-04, 10:34
Lokalizacja: podkarpacie

#11

Post autor: Pilot »

Śmigło naprawione, wyważone założone do napędu, bicia nie ma !
Po dokładnym obejrzeniu stwierdziliśmy że jednak zostało uderzone podczas spadania, na jednym zdjęciu wygląda na to że łopata przyrżnęła w ziemię. A że to delikatne śmigło więc pękło dalej. Zostało naprawione w ten sposób, że od wewnętrznej strony (od środka)zeszlifowane do włókna szklanego i nałożona warstwa węgla. Na natarcie też nałożony został rowing węglowy i ukształtowany ! Wagowo zostało dodane 6 gramów środka naprawczego, oprócz tego na zdrową łopatę też nałożyłem rowing na natarcie !
Jednak dało radę naprawić ! Dalej będzie się kręciło :-D
Pozdrawiam !
Załączniki
DSC04519.JPG
DSC04519.JPG (43.54 KiB) Przejrzano 20529 razy
DSC04536.JPG
DSC04536.JPG (44.58 KiB) Przejrzano 20529 razy
DSC04538.JPG
DSC04538.JPG (48.52 KiB) Przejrzano 20529 razy
DSC04530.JPG
DSC04530.JPG (44.6 KiB) Przejrzano 20529 razy
DSC04534.JPG
DSC04534.JPG (45.42 KiB) Przejrzano 20529 razy

Autor
Pilot
Posty: 152
Rejestracja: 2009-03-04, 10:34
Lokalizacja: podkarpacie

#12

Post autor: Pilot »

Zdjęcia dodały się w odwrotnej kolejności !

Olaf
Posty: 1
Rejestracja: 2010-09-15, 21:20
Lokalizacja: Poznań

#13

Post autor: Olaf »

Niewiem zkąd taka opinia ,że śmigła Werenca są bardzo dobre.Już na oko widać , że są to gróbe ,słabo wkręcające się śmigła i na dodatek źle sklejone ,poprostu przeciętne.Miałem takie śmigło w swoim napędzie ale kupiłem na alegro bardziej dynamiczne o większym ciągu śmigło Sprint.
ODPOWIEDZ