Jak czytam o membranach i rezonansach do WSK-a to mam coraz bardziej złe przeczucia co do tego napędu. Jedno można będzie o tym napędzie powiedzieć jak powstanie, że nie był tani no i na pewno nie będzie lekki .Rezonans do średnio obrotowego silnika o dużej pojemności to będzie kawał rury i nie będzie to łatwe do upchania w koszu no i pozostaje kwestia dostrojenia i eksploatacji.Co do membrany, to jest to wspaniały wynalazek i pomógł się pozbyć paskudnego zjawiska rezonansu w układzie dolotowym w silniku 2t. Żeby zakładanie zaworu membranowego miało jakiś sens należałoby odlać nową skrzynię korbową a tak to tylko robota i koszty.A jeszcze jedno odnośnie membrany w silnikach 2t jej rola polega na wypłaszczeniu wykresu momentu obrotowego silnika a nie jakimś super wzroście mocy.Co do zapłonu to forum jest pełne różnych propozycji z opisem wad i zalet brać co pasuje albo na co stać i montować.
Membrany i rezonanse nie nadaja sie do WSK 175,nawet podzespoly do budowy napedu
takie jak wal korbowy czy cylinder z tlokiem..to przeszlosc WSK,lepiej juz sobie kupic czesci z Mz etz 150są tansze i lepsze jesli chodzi o budowe napedu..ktos tu pisal ze membrana nie nadaje sie..dlaczego?..kajan
Witam wszystkich!Pare lat temu jak solo było jeszcze rarytasem na rynku zrobiłem naped na wsk 175.Troche ciezki ale wylatałem na nim kupe godzin i do dzisiaj nie robiłem zadnego remontu.Faktem jest ze nie jest to naped dla ciezkiego pilota i troche ciezki...Mój kosz jest nierozbieralny,zrobiony z cienkosciennych rurek stalowych.Miesci sie di bagaznika astry kombi.Moge nim walic o ziemie i smigło całe,nie to co przy solo itp.Lekkie pukniecie i smigło z koszem poszlo!!!Smigło schowane w koszu tak ze moge robic tzw.żółwika i nic!Zapłon akumulatorowy,cewka 6v,iskra taka ze pali na dotyk.Im bardziej prosta konstrukcja tym mniej zawodna.A co do kosztow utrzymania...Sam cylinder do solo ponad 1000 wiec o czym tu mówic...Latam teraz na solo ale od czasu do czasu z sentymentu na wsce.Tak ze nie obrzydzajcie wski bo kupe chłopakow na tym lata i sobie chwala. nie spamuj://spamer.youtube.com/watch?v=dEmertXnAE0 Tu jest pokazane jak pracuje wsk
Pozdrawiam JurekP
Na pierwszy rzut oka rzuca się kosz: nie dzielony z bardzo mizernym oplotem i wyglądającym mało stabilnie do tego wygląda na wykonany chyba ze stali(brak opisu).Kosz nie ma za zadanie ochrony śmigła a ma ochraniać nasze ręce i wszystko inne przed śmigłem, zanim zaczniemy spawać kosz warto podpatrzeć inne rozwiązania dostępne w internecie.Podwieszenie silnika na grubej płycie AL też mi się nie podoba o wiele lepszym i lżejszym jest rozwiązanie stosowane przez Burlige ( pół metra kwadratowej rury dospawanej do karteru) widać konstruktor za wszelka cenę próbował uniknąć wizyty u spawacza AL(koszty) .Bardzo mnie martwi brak jakiegokolwiek rozrusznika a wiadomo że ze śmigłem nie ma żartów i ciekawe czy jest miejsce i możliwość jego zamontowania.Podstawa przekładni stalowa i ciężka ale za to solidna można ją lekko odciążyć albo jak mamy cienkie nóżki można wymienić na wykonaną z AL.Głowice można troszkę kosmetycznie dopiłować co by komponowała się z cylindrem, tłumik taki sobie widziałem gorsze i WSK-i latały.
Na plus można zaliczyć to że napęd działa i że za 1000 zł mamy potencjalny napęd bo wiosna za rogiem. pozdrawiam zbylu
ps.Ciekawe jakie przełożenie śmigła i jakie obroty silnika jaki uzyskano ciąg jaka waga napędu i jaki zastosowano zapłon .
zbylu mozesz mi opisac swój lub podac jakies dobre przykłady zapłonów w wsk wiem że gdzies juz to pisałes ale nie moge teraz tego znalesc .A i jeszcze jedno pytanie ponieważ ten kosz jest stalowy i cholernie ciezki czy mogie w niego wpasowac bo mam 2 boki od kosza jak jest ten okrąg i jak bym je tam spasował wtedy bym miał podstawe metalowa a reszte alu czy tak można zrobic i jeszcze jedno pytanie czy jak doszlifuje głowice żeby zgrywała sie z cylindrem to spadnie znacznie chłodzenie cZy mozna nawet zrobic tak jak w przypadku mz że mozna obtoczyc cylinder i do niego wtedy głowice brac jak to jest w przypadku wsk 175
Witam jestem na forum nowy i tak czytam opinie odnośnie silnika wsk 175 , tak się zastanawiam czy nie lepiej użyć do budowy napędu Silnika od mz 150 lub 250 , lepsze materiały , nowsza konstrukcja silnika, z tego co wiem bynajmniej odnośnie motorów i z własnego doświadczenia silniki od mz sprawują się bardzo dobrze , są wytrzymałe żywotne.
Natomiast silnik od wsk 175 nie chce tu nikogo obrażać ale akurat mam motor z tym silnikiem odrestaurowany i jeżeli chodzi o silnik to więcej się robi niż jeździ a jeżeli potrafi zawieść w drodze to co to by było jak by zawiódł w powietrzu. Fajnie by było dyby ktoś kto miał do czynienia z oboma typami silników się wypowiedział i doradził sam też się powoli zastanawiam nad budową własnego napędu ale zanim to zrobię to wolał bym się dowiedzieć jaki silnik wybrać .
Z góry dzięki za odpowiedź i jeszcze raz do osób które latają na wsk , może to ja trafiłem na trefny silnik .
jezeli masz taki dylemat który wybrac wybierz MZ tańsze czesci i lepsze lżejszy naped ja wybrałem wsk poniewaz miałem do niego wszystkie potrzebne czesci
Czy można gdzieś znaleźć materiały , jakiś projekt mocowania takiego silnika do kosza, jak zamocować przekładnie i jak w ogóle zbudować ramę na której trzyma się śmigło , wiem że można by samemu popróbować pokombinować ale może ktoś ma jakieś już swoje szkice np pod silnik mz 250 lub 150 żeby ułatwić innym zadanie, bo moim zdaniem spasowanie tego wszystkiego nie jest takie łatwe.
Panowie czytajcie forum na wszystkie wasze pytania jest tu odpowiedź.Co do zapłonu to znalazłem aż w pięciu tematach różne propozycje zapłonów do silników ppg a wiec nie ma co się powtarzać.Co do przykładu dobrego zapłonu do WSK-a to należało by określić czego będziemy wymagać od silnika ppg.
Decydując się na konkretny zapłon bierzemy pod uwagę następujące cechy danego zapłonu:
a.cena zakupu i montażu(prace tokarskie, spawalnicze i inne)
b.waga
c.łatwość generowania iskry
d.wzrost mocy silnika(zmienny kąt wyprzedzenia zapłonu)
e.obsługa-awaryjność
Od tego którą z cech zapłonu stawiamy na pierwszym miejscu zależy wybór odpowiedniego rozwiązania.Problem w tym że na to pytanie możemy odpowiedzieć dopiero mając pewne doświadczenie w eksploatacji napędu ppg.A więc najlepiej nie wymyślać od nowa koła a skorzystać z istniejących rozwiązań i dla osób budujących napęd na bazie silnika WSK 175 takim natchnieniem powinien być napęd Burligi.
Zawsze na forum podkreślałem że silnik MZ150(175) nadaje się bardziej do ppg niż WSK175 i nie chodzi tu o koszt części bo one są mniej więcej na tym samym poziomie. pozdrawiam zbylu
ps.Kolego młody146 czy mógłbyś napisać co takiego się psuje w twojej WSK175 bo jestem ciekawy?
Witam,
Młody 146 masz tu pomysł na... :) przyspawanie płyty pod przekładnię mimośrodowo napinającą paski. Jest tutaj na forum wielu prawdziwych specjalistów dużo czytaj, pytaj, zawsze ktoś pomoże .... choć i często wyśmieje czy zdeprymuje, rób swoje tylko mądrze!!!! i ze świadomością że napęd nie ma prawa Cię zabić!!!
Jeżeli chodzi i problemy z motorem to ciągłe rozregulowywanie się , przez co szarpie ,gaśnie itd.. miesiąc pojeździsz a potem trzeba grzebać.
Jeżeli chodzi i napęd ciągle mnie zastanawia jak zrobić mocowanie na przekładnie widzę że niektóre silniki mają jak by odlane mocowania , chodzi mi tu o mocowanie do którego jest zamocowane większe koło pasowe a do niego śmigło , czy robicie odlewy czy da rade to jakoś z orginalnego karteru tak zrobić bez konieczności dospawania takiego mocowania.
A i czy silnik mz 150 bez szlifu na 175 nie nadał by się ważę 80 kg dodam , i pewnie jeszcze troszkę przytyję.
Kolego młody146 dla kogoś kto ma problemy z regulację silnika budowa napędu od podstaw będzie bardzo dużym wyzwaniem.Zamiast tego proponuje zainteresować sie już istniejącymi podzespołami choćby ten silnik MZ175 wystawionym na Allegro: nie spamuj://allegro.pl/silnik-mz-175-i1468748833.html
Za 800 zł a więc koszt jaki musimy wydać na różnej maści fachowców(tokarz,spawacz,itp) mamy prawie gotowy silnik ppg co pozwoli nam ukończyć cały napęd w cenie 2000 zł i terminie kilku miesięcy, a więc akurat na sezon. pozdrawiam zbylu
Jeżeli uważasz że rozregulowywanie się silnika jest wywołane złą regulacją to jesteś w błędzie te silniki są trefne i już nie do dziś wiadomo iż wsk 175 jest motorem przy którym trzeba więcej grzebać niż jeździć , może w ppg jak zmienisz zapłon na inny to działa jak należy. Ale to inny temat , a co do budowy takiego napędu , na pewno nie jest to lekkie ale ja się tym nie przejmuję
Mam jeszcze jedno pytanie czy ktoś ma napęd na bazie silnika MZ 150 na pewno będzie lepszy niż WSK 175 z tego co wiem moc podobna ok 14 km , nie interesuje mnie przeróbka na 175 chyba że na prawdę będę musiał widziałem posty od osób polecających ale ja nie jestem fachowcem od przerabiania napędów dlatego aby sobie ułatwić życie i koszta wolał bym przerobić oryginalny napęd bez zwiększania pojemności . Może ktoś ma taki napęd jak tak to czy mógł by się na jego temat wypowiedzieć , dodam że ważę ok 75 kg
Pozdrawiam
Cześć !
Ja miałem napęd zrobiony z MZ-ETZ 150 .Do starego skrzydła klasycznego Swing Astral III-24 był dobry 150 ccm .
Zmieniłem na ten sam silnik , ale poj. 175 ccm .
Jak na razie w porządku, ale będę zmieniał na mocniejszy napęd, do mojego samostatecznego skrzydła Force "S" , 175 ccm jest za słaby.
Waga 67.5 kg netto
Pozdr.
